OFF TOP-Gadanie na bieżąco.

Mealia

Rozmawianie i nudzie też jest nudne...
To ja zacznę jakiś temat:Co myślicie o aferze z krzyżem,za kim jesteście??

Herbaciarz

Coffeepoison

egzakli. Chociaż ja już chyba nie mam siły nawet włącząć wiadomości, żeby patrzeć, jak ci z jednej strony śpiewają modlitewne pieśni, a ci z drugiej wrzeszczą jakieś obraźliwe hasła i wydają inne, mniej zidentyfikowalne odgłosy. No co jak co, wiem, że to Polska, czasami ciężko ten kraj zrozumieć, noale. Jakiejś tam kultury można by wymagać.
Poza tym, gdy zobaczyłam na jedynce bodaajże, scenę, kiedy pod krzyżem klęczy pan Jarosław, oraz ten roztrzęsiony tłum moherowych, polskich istot, wykrzykujących z wielkim entuzjazmem jego imię, byłam nieco zdezorientowana. Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. Ci wszyscy ludzie, przez kampanię w prawie 1/4 omamieni, ciągle przeżywają jedną rzecz. Tutaj nie ma umiaru, non stop jest to samo, wieczny ból i opłakiwanie. Owszem, dla każdego Polaka jest to w mniejszym czy większym stopniu jakaś strata, przynajmniej powinna, jeśli ma zakorzenione jakiekolwiek patriotyczne więzi z ojczyzną. Jednak nie przesadzajmy, ile można? Czy nie lepiej podnieść się, przestać urządzać wszystkie te cyrki, szopki oraz manifestacje, bo inaczej się tego nazwać, przepraszam, ale nie da, i żyć dalej? Niech to będzie w pamięci, niech ten krzyż pozostanie w kościele, niech go wypier*olą, za przeproszeniem, sprzed pałacu, bo godnym miejscem, to ja bym tego nie nazwała. Był to tylko obiekt sporu politycznego, walka, tak? A to nie jest GODNE miejsce. Nie można dać temu spokój? Czy ci wszyscy emeryci, bo przede wszystkich takich widziałam w telewizji, nie mają co kur*a robić? No proszę, przecież to jest śmieszne. Są również ci, którzy przerażają mnie tym, aby robić jakieś manifestacje, aby przenieść krzyż. Można by to spokojniej jednak zrobić. Wykrzykiwanie różnych dziwny rzeczy, raczej nie podziała. Dlatego za takim zachowaniem również nie jestem. Przede wszystkim dlatego, że jest to pewien symbol, oznaczający śmierć tych wszystkich osób, nie wnikając już w katolicką symbolikę. Kwitując: jedni przesadzają w tę stronę, a drudzy w tę. Noale, nie wymagajmy zbyt wiele od tego kraju. Jestem za usunięciem.

Mealia

Nawet dresy tam są,ale to już co oni robią to debilizm.Mohery są takie stare,a stoją cały dzień.Po co to im??Przecież tam ma być tablica nieopromieniająca.Czy to im nie wystarczy??Jak są takie mądre i tyle sił mają to niech pomogą powodzianom.Pan Jarek robi wszystko by w ludziach wywołać litość.

Majami

Coffeepoison

Co do zachowania polityków, to jest chyba jeszcze gorzej niż z tymi wierymi/nie wiernymi przed pałacem. Są to ludzie, którzy, do cholery jasnej, powinni ukazywać sobą pewien poziom. Nie każdy powinien zostać politykiem, jak widać, skoro nie mają w sobie za grosz moralności i kultury.
Jeśli bowiem przedmiotem kłótni jest krzyż, który wiadomo ile znaczy, chociażby dla naszego katolickiego kraju (choć jak widzę, nawet ateiści to szanjują), to tylko świadczy o tym, jak ci ludzie nie panują nad krajem. Zamiast zapewnić mu jakieś godne miejsce, wolą sobie nazwajem napierdalać, jedni - że gdy reszta społeczeństwa ruszy ów krzyż, to wszyscy za to zapłacą, jak i drudzy - którzy wymyślają trochę upośledzone obrony.
Nawet roztrząsanie wielkiego pomnika, uwieczniającego tamto wydarzenie, w naszym kraju wygląda śmiesznie. Gdy przeczytałam, na jednym z portali coś takiego: Kurski był także pytany o Komitet Honorowy ds. budowy pomnika, upamiętniającego ofiary katastrofy pod Smoleńskiem. O tej inicjatywie poinformowali dziś na konferencji politycy PiS. Swoim patronatem to przedsięwzięcie "wstępnie" zgodziła się objąć matka zmarłego w katastrofie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Jadwiga. Prowadzący audycję Jarosław Kuźniar chciał wiedzieć, czy PiS nie wykorzystuje ciężko chorej matki Lecha Kaczyńskiego w celach politycznych. - Nikt nie wykorzystuje pani Jadwigi Kaczyńskiej. Pan powinien bardziej się miarkować - ripostował europoseł PiS. - Jadwiga Kaczyńska jest w pełni władz umysłowych i nic nie dzieje się wbrew jej woli - podkreślił., to na usta cisnęło mi się tylko KUR*A, LOL. To co się dzieje w naszym państwie mnie przeraża i jest mniej więcej na poziomie pytańdomoniczkii z brawo.pl. Geez.

Karo.

Boże ja w ogóle tych ludzi nie rozumiem. Dla mnie to żadna różnica. Jak pojadę w ten weekend do W-awy i będę chciała złożyć hołd tym ofiarom to mogę równie dobrze przejść sobie do kościoła ten kilometr w tą zcy w tamtą. naprawdę moherom i dresom sie w wakacje nudzi...

laniette

Moim zdaniem pod pałacem prezydenckim nie ma miejsca na krzyż ani na żaden symbol religijny, ani na żadne pomniki. Wiadomo, że w Polsce żyje wiele ludzi niewierzących, innej wiary którzy też czują się Polakami. I nie rozumiem tej całej afery, tych ludzi powinni do psychiatryka zabrać i wbić szacunek do innych ludzi, a kościół powinien im udzielić nagany za to, że nie szanują ani krzyża, ani niczego innego. Czasami ludzie z tego kraju mnie dobijają -,-

Majami

w ogóle polscy polityce to jacyś debile...
widzieliście stronę założoną przez PiS dla Komorowskiego?

Coffeepoison

Nie słyszałam o tym nawet..

Majami

no to proszę bardzo:
[link widoczny dla zalogowanych]

Coffeepoison

Geez, nani kore? chyba dodam do ulubionych i będę się codziennie jarać, że pojawi się czerwona cyferka 1. Abstrachując od tego, że nie widzę, co szanowny PiS chce tym pozyskać, to są dość upierdliwi. Już nie wnikam w możliwość spełnienia tych obietnic, bo to zupełnie inna sprawa. Jednak mogliby sobie dać spokój i zachować jakąś godność. Bez komentarza, kya.

Mealia

idiotyzm...tak jak w RANCZU ;P

seductive

nie wiem o czym gadacie, ale Ranczo jest fajne :D

Coffeepoison

Jak to nie wiesz? O naszym pięknym, kulturalnym i wspaniałym kraju, w którym wcale, ale to wcale, nie panuje burdel i wszystko jest w jak najlepszym porządku, a minione i wciąż trwające afery, są właściwie bardzo zrozumiałe, zważywszy na ów naturalną odmienność w naszym społeczeństwie.
I to w gruncie rzeczy na tyle, nie licząc dokładnie afery usunięcia krzyża, patrz: wielkiej trzeciej wojny światowej między moherami, wyśpiewującymi właśnie przed pałacem modlitewne pieśni oraz skandujące Ja-ro-sław! Ja-ro-sław!, a między młodym pokoleniem JP, patrz: wszystkim dresami, które na przekór tym wcześniejszym, wymyślają swoje strajki i manifestacje, dość mało delikatnie obrażające idęę wszystkich pogrążonych w żałobie emerytów. I nie licząc strony PiSowców, na której pan Jarosław ukazał nam jak na razie idzie spełnianie obietnic szanownego premiera oraz szanownego prezydenta.
kya, tak w skrócie, po prostu muszę się wyżyć, to tłumaczę. c;
nudzi mi się. czemu nie ma nikogo po pierwszej? c;