|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dummy
czekoladowy fralgles
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 2909
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: kobieta
|
Wysłany: Nie 19:42, 26 Kwi 2009 Temat postu: Zależy wam na ocenach? |
|
|
Zależy wam na ocenach? Ale proszę -odpowiadajcie szczerze
Poprawiacie się po milion razy z jednego sprawdzianu by dostać dobrą ocenę, robicie dodatkowe prace, ubolewacie gdy dostaniecie pałę czy uczycie się głównie dla siebie i nie przywiązujecie wagi do ocen? ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cadbury
Emeryt.
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pon 12:12, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie. Teraz to już mi w ogóle nie zależ, bo i tak już po wszystkim. A wcześniej zależało mi tylko na tych przedmiotach, które do czegoś mogły się przydać, resztę chciałam po prostu zdać. I tak na koniec wyszłam lepiej, niż myślałam. :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karo.
You know you love me
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 2241
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Hogwart ;P Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pon 17:44, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, ze jak w 4 kalsie dostawałam 4, to płakałam. Teraz patrząc z dystansu wydaje mi się to dziwne, ale tak było.
tylko, że z tą różnica, ze kartkówek itp. nie poprawiam, ale sprarawdziany tak (jesli mam 2). Nie wystawam pod klasą i nie dręcze nauczycieli, tak jak to robią niektóre osoby z mojej klasy. Jak się nie uda to świat się przeciez nie zawali. Einstain nie miał dobrych ocen. xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karo. dnia Pon 17:45, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dan.
Gość
|
Wysłany: Śro 23:51, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
zawsze miałam dobre oceny a i tak kogo to obchodzi ?
to co myślą o mnie nauczyciele akurat mnie obchodzi najmniej, a rodzice i tak mi nic nie dają za fajne świadectwo, tak jak innym których znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
em-ka
Miliarder
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: TM Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pią 11:16, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
mam je w nosie xD
kiedy wiem ze dam radę poprawić - poprawiam ale nieraz mi sie nie chce, juz 13 lat nauki mnie denerwuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izabela
Fioletowy baloniarz.
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: kobieta
|
Wysłany: Śro 14:34, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
zależy xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nimrod.
Miss Murder
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1856
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: paradise city Płeć: kobieta
|
Wysłany: Śro 17:03, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W czwartej klasie mi strasznie zależało, w piątej już mniej, a teraz to tylko z niektórych przedmiotów. Z polskiego, historii i matmy mi już tak nie zależy, bo i tak mam 6 na koniec roku (z polskiego i historii, bom była laureatką, a z majcy bo w jednym konkursie doszłam do finału, w drugim do drugiego etapu, więc pani stwierdziła, że mi się należy). No i z w-f mi nie zależy, bo w-f to w-f. Jest głupi, są słabe oceny, ale nam nauczyciel powiedział, że jak będzie widział, że się staramy i w ogóle to da nam piątki na koniec. A z reszty przedmiotów mi zależy, bo nie chcę mieć 4 na świadectwie na koniec 6 klasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cruel_avenger
Ciocia Zosia.
Dołączył: 28 Lip 2009
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: kobieta
|
Wysłany: Śro 19:08, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
rok temu może mniej teraz bardziej (punkciki xD) chociaż zazwyczaj jak miałam do wyboru poprawkę to wolałam spróbować xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unicorn Go Go
Gotycki krasnolud.
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 21:54, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zależało mi w podstawówce. W gimnazjum trochę przestało, przynajmniej na niektórych przedmiotach. Tj. może inaczej – postanowiłam sobie, że przestanie, bo ludzie, nie jestem ani robotem ani kujonem ani geniuszem. Ale i tak było mi przykro, a nawet potrafiłam się popłakać.
Jak szłam do liceum to nadal miałam to postanowienie, ale i tak skończyło się na tym, że momentami żyły sobie wypruwałam, a i tak guzik to dawało. W tym roku naprawdę odpuściłam i... mam takie same, a momentami nawet lepsze wyniki przy dużo mniejszym wysiłku. Może jestem bardziej wypoczęta i uczę się efektywniej, może mniej się stresuję... nie wiem, ale tak jest.
Chociaż przyznam, że mam przedmioty, które uważam za swój punkt honoru. Np. z biologii nie dostałam jeszcze przez te prawie dwa lata innej oceny niż 5 i cieszyłabym się, gdyby tak pozostało. Ale też nie pochlastam się, jak nie pozostanie.
Mimo wszystko sprawdziany poprawiam, jeśli mogę. Inna sprawa, że w 85% poprawiają tylko ci, którzy dostali 1, a to trzeba, a nie można, poprawić.
No i nigdy nie zaszkodzi dostać dobrej oceny, jeśli można to zrobić małym kosztem, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|