Szóstoklasistki, jak wam poszedł test?

Dan. · Gość

w mojej szkole żeby się dostać do mojej klasy (do A) trzeba mieć conajmniej ileś tam punktów z testu i conajmniej jakąś tam średnią (już nie pamietam ile)
albo jak się chciało iśc do gimnazjum urszulanek to tam nie przyjmowali uczniów co mieli mniej niż 36 punktów.

laniette

to tylko takie gadanie xdd wszystkie dobrze wiemy, że poszło wam świetnie ; PPP

Pinkyy

No.. To ile macie punktów? :>
Ja miałam 34 Sad (1)

dummy

poszło mi fatalnie. o_O
zabrakło mi czasu na matematykę i nie zrobiłąm z niej jednego zadania Sad (1)

29, a na obu próbnych mialam 35 Sad (1)

najwiecej w klasie u nas to 30, a w szkole 36 xD.

Karo.

W naszej szkole fatalnie. Nasza klasa (jest nas 27 osób) miała o 5 punktów mniej od 6B (oni mają 16 {!} osób) w naszej klasie najwięc (nie licząc mnie ale ja miałam 40/40) to było 34, a w 6B 39

Pinkyy

u nas było 40, potem 39 ja miałam 34 a reszta niżej Happy

więc aż tak źle nie jest Sad (1)

Puszku, na czym się wyłożyłaś że Ci na matme czasu zabrakło?

papercut

ja miałam 27.
beznadzieja. matma była za trudna D:

Pinkyy

Matma właśnie była banalna ;d
Spodziewałam się czegoś trudniejszego. Happy

dummy

Pinkyy

aha.
ja napisałam wypracowanie ponad na całą strone i matme zdążyłam ale cóż Happy

Lady Grey

27/40, nie jestem zadowolona.

Coffeepoison

Ja miałam wtedy... Chwileczkę. 36 punktów i byłam wniebowzięta. Zobaczymy jak mi w tym roku pójdzie gimnazjalny.

ohsococo

Ja również miałam 36 punktów. Najwyżej z klasy, jako trzecia ze szkoły. Jestem zadowolona, tym bardziej dlatego, że nikt we mnie nie wierzył, i każdy był zdziwiony z mojego wyniku. W szczególności nauczycielka języka polskiego, która od oddania testu, do otrzymania wyników, wydzierała się na mnie bezustannie. Jednak gdybym miała choćby dziesięć minut więcej, na pewno napisałabym go jeszcze lepiej.

nimrod.

A ja miałam 40.