Kuligi

dummy

Lubicie kuligi?
Wybieracie się czasem zimą na nie? : )

Dan. · Gość

jejuu, jak byłam mała to ciągle mieliśmy ;D
było nas dużo, większość to koledzy i koleżanki mojej kuzynki
wujek nas traktorem ciągnął na taśmie i ciągle ten ostatni spadał i musiał lecieć za resztą ;p było cudnie, zawsze to uwielbiałam aczkolwiek rozchorować się potem łatwo, raz nawet prawie pod kołami traktora wylądowałam w lesie

skity

Kochamkochamkocham *.*
Ostatnio byłam jakoś w styczniu z klasą to niezłe odpały były. Jeździliśmy takimi wielkimi saniami, zaprzęgane końmi. Około godziny jeździliśmy po lesie. Najfajniej było spadać z nich i biec później. Potem herbatka, ognisko i na koniec zjeżdżanie z górki.
Bardzo mile wspominam kuligi.

Dan. · Gość

my jeździmy na takiej taśmie xD, to takie twarde czarne, grube na jakieś 2 cm ;p łatwo się ześlizgnąć ^^

Dan. · Gość

nie z gumy, nie wiem jak to powiedzieć, to jest takie czarne, twarde i mocne
no i śliskie też ;p

laniette

raz w życiu byłam na kuligu. było fajowo

Lightcore

..A ja nie byłam ani razu ^.^

Cadbury

Nie byłam. Ja śniegu nienawidzę i kontaktu z nim unikam jak tylko można, więc takie imprezy to nie dla mnie. :P Zamarzłabym chyba. xd