Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laniette
zakochana w Syriuszu
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 3949
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: burdel przy Grimmauld Place Płeć: kobieta
|
Wysłany: Sob 20:39, 17 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
zrobienie u mnie standardowych dwóch dziurek w uszach to masakra była. Najpierw nie umiałam namówić rodzicielki i tak ją gnębiłam i gnębiłam, że się nie dało aż w końcu się zgodziła. Była to jakaś 2 klasa podstawówki. Tyle, że wystąpiły u mnie niepożądane reakcje alergiczne czytaj nadmierne ropienie, a poza tym dziecko niewyżyte wciskało se tą dopinkę, wciskało, aż sobie tam uroczo wrosła. XD No i po nacinaniu uszu co bolało jak kurczaczek mać musiałam zrezygnować. Aż w końcu po 3 latach znowu udało mi się ubłagać matkę i tym razem było wszystko ok. A teraz jestem w fazie "Mamo ja chcę drugą dziurkę!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|