Kino

dummy

Jak często chodzicie do kina?
Wolicie oglądać filmy tam czy w domu? Happy

Panna_Absurdalna

'kocham kino' ;]]

W sumie to zależy. Chodzę jakoś raz na dwa tygodnie. Ale nie mam tak, że wolę oglądać filmy w kinie, albo w domu. Wszystko ma swoje plusy i minusy, bo, np. w kinie nie można być głośno - wiadomo to przeszkadza, a ja strasznie lubię sama dopowiadać aktorom 'role' i w ogóle. Ale ogólnie kino lubię Wink (1)

)

Dan. · Gość

chodzę tak 3, 4 razy na rok ?
ogólnie mało filmów oglądam, ani na dvd (ponieważ go nie mamy, ponieważ nikomu sie nie chce nic oglądać) jakoś wolę siedzieć na kompie cały dzień niż oglądać jaki film xd

Cadbury

Rzadko chodzę. Rzadko kiedy leci coś wartego uwagi. Poza tym, strasznie mnie wkurzają ludzie, którzy chodzą do kina - ci, co to przychodzą z toną popcornu (którego połowa i tak ląduje na ziemi) i przez cały film na zmianę chrupią i komentują. Okropne.

Loly

Rzadko. Nie mam kasy xd

Loly

Tak samo

laniette

ja chodzę tylko jak są fajne filmy. czyli bardzo rzadko xd

ja chcę na odlot

Charlaine

Unicorn Go Go

W miarę często. Zdecydowanie wolę w kinie niż w domu, przed ekranem komputera jakoś nie umiem usiedzieć. O telewizji nie wspominam, bo mam osiem kanałów, co nieco ogranicza możliwości filmowe ;}.
Zresztą oglądanie filmu w kinie... ma w sobie takie coś, czego przed komputerem jakoś nie czuję.
Ostatnio byłam na I Love You Philip Morris, jakieś... 2 tygodnie temu? Coś koło tego. Albo na Disco Robaczkach, nie pamiętam co było wcześniej.

Coffeepoison

Raz na miesiąc? Częściej to nie dla mnie. Wolę ze znajomymi, w domu, coś mocniejszego i popcorn, i jest impreza Wink (1)

Sherlokowa

Wolę oglądać filmy w kinie niż w domu, ale rzadko do niego chodzę, bo do kina mam daleeko Tongue up (1)

nimrod.

W lipcu to chyba 3 czy 4 razy w kinie byłam. Ale tak normalnie to chodzę raz na dwa miesiące. Zależy też, czy jest coś fajnego... Ale też często po prostu na komputerze oglądam.

Mealia

tylko na filmy które oczekuje miesiącami...

Agent P

Ja chodzę w miarę rzadko, ale kino bardzo lubię :] Ostatnio byłam z rodzicami i bratem na "Shreku Forever", ale ceny są porażające. Za same bilety zapłaciliśmy ponad 100 zł, a jeszcze dojazd samochodem, popcorn i nachosy.